26 ulubionych bohaterów na 26 urodziny
Świętuję dzisiaj 26 urodziny! Z tej okazji przedstawiam Wam moich ulubionych 26 popkulturalnych bohaterów.
Aelin Galathynius
Choć kolejność tej listy jest przypadkowa, z czystym sumieniem mogę przyznać Aelin ze Szklanego tronu pierwsze miejsce. To bohaterka, która towarzyszyła mi przez liceum oraz część studiów. W momentach, w których tego potrzebowałam, jej działania podnosiły mnie na duchu i motywowały do dalszego działania. Kto jak kto, ale Aelin zasługuje na pierwsze miejsce!
Rory Gilmore
Jeżeli jeszcze tego nie wiecie: uwielbiam Kochane kłopoty! To serial, który mogę oglądać w nieskończoność, choć niektóre sceny znam już na pamięć. Sprawia on, że robi mi się ciepło na serduszku, a ze wszystkich postaci zawsze najbardziej lubiłam Rory, choć nie wszystkie jej decyzje mnie cieszyły. W pewnych elementach widzę jednak podobieństwo między nami, więc musiała się znaleźć na tej liście.
Źr. Wallflower. |
Randall Pearson
This is Us urzekło mnie od pierwszych scen i choć wszystkie postacie kocham (serio, nie ma tam bohatera, którego bym nie lubiła), to Randall zdobył moje serce. Ambitny, o ogromnym sercu, działający na rzecz innych, wspierający oraz odważny. Jak takiego bohatera nie lubić?
Kaz Brekker
Skoro pomówiliśmy o całkiem pozytywnych postaciach, przejdźmy do tych morally gray. Kaz Brekker to intrygant, którego uwielbia się od pierwszych stron Szóstki wron. Jest przebiegły, inteligentny oraz ma plan na wszystko (a jeżeli jego plan się nie spełni, to ma drugi i trzeci w zapasie!). Liczę, że Bardugo jeszcze wróci do tego bohatera w przyszłości!
Shallan
Brandon Sanderson to mój ulubiony autor, więc na liście musiała znaleźć się postać, którą stworzył. Padło na Shallan z Archiwum Burzowego Światła, która przechodzi niesamowitą drogę na przestrzeni książek oraz skrywa masę tajemnic. Uwielbiam czytać rozdziały ABŚ z jej perspektywy i uważam, że powinna dostać nawet więcej miejsca!
Indiana Jones
Należę do grona osób, które jako dzieci miały błędne przekonanie na temat tego, co robią archeolodzy. Winię filmy o Indianie Jonesie. Niemniej to bohater, do historii którego lubię wracać. Jego przygody były ekscytujące, a charakter postaci sprawiał, że trudno go nie lubić. Czy w związku z tym czekam na nowy film z tego cyklu? Jak najbardziej!
Źr. Gazeta. |
AIDAN
AIDAN to sztuczna inteligencja, którą poznajemy w Illuminae Jaya Kristoffa i Amie Kaufman. Choć jego moralność jest wątpliwa, a podejmowane przez niego decyzje niepokoją, polubiłam go. AIDAN bywa zabawny, dodaje charakteru historii oraz wyróżnia się na tle innych bohaterów. A że piszę pracę doktorską na temat botów, to nie mogłam na tej liście pominąć SI!
Tsadkiel
Tsadkiela poznajemy w Sile niższej Marty Kisiel i choć jego osobowość jest BARDZO specyficzna, pokochałam go niemal od pierwszej strony. Myślę, że w jakimś stopniu rezonuję z jego zamiłowaniem do zasad. Jego troska o innych bohaterów rozgrzewa moje serce i zawsze wyczekuję scen z jego udziałem (ba, uważam, że Tsadkiel to lepsza postać niż Licho!).
Elle Woods
Elle Woods to jedna z najbardziej wyjątkowych bohaterek popkultury. Kiedyś patrzyłam na Legalną blondynkę ze sceptycyzmem. Obecnie uwielbiam ten film oraz to, jak Elle godzi wewnętrznie różne elementy i staje naprzeciw stereotypom. (Może urodziny to odpowiedni dzień na rewatch?).
Doktor
To dość obszerna odpowiedź, biorąc pod uwagę, jak wielu aktorów wcieliło się w postać Doktora. Obecnie mowa jest o 14 oraz 15 Doktorze, gdy jednak myślę o „moim‟ Doktorze, jest to gburowaty Dwunasty. Podobało mi się to, jak inny był od reszty. Nieco bardziej ponury, ale wciąż z ogromnym sercem i chęcią, by pomagać innym.
Źr. BBC. |
Fallon Carrington
Dynastia (2017) to głupiutki, ale urzekający serial. Ekscytowałam się zwrotami akcji rodem z telenoweli i pokręconymi bohaterami. Wśród nich bryluje Fallon – dążąca do celu (choćby po trupach), inteligentna, arogancka, z szafą przepełnioną ubraniami, których można jej pozazdrościć. Oglądanie, jak odnosi sukcesy, popełnia błędy oraz naprawia swoje pomyłki jest fascynujące i będzie mi jej brakowało. Wam jednak polecam przygodę z Carringtonami w odświeżonej wersji!
Iron Man
Płakałam na Avengers: Endgame więcej niż raz. Uwielbiałam Tony'ego, jego bystry umysł, niesamowite zdolności oraz złośliwy humor. Świetnie bawiłam się na każdym filmie z jego udziałem i uważam, że zasługiwał na lepszy los. Robert Downey Jr ożywił postać, która zostanie ze mną (i myślę, że z wieloma fanami MCU) na długie lata.
Oliwier
Oliwier z Gildii zabójców Małgorzaty Stefanik to postać, którą pokochałam od samego początku. Najchętniej posadziłabym go przed telewizorem, dała mu dobre jedzenie i pozwoliła nadrabiać stracone dzieciństwo. Oli musiał znaleźć się na tej liście, ponieważ jestem jego matką chrzestną i to nie samozwańczą! Tytuł ten został zaaprobowany przez autorkę (jak nie wierzycie, sprawdźcie podziękowania do Dzieci Gildii).
Mulan
Jeżeli miałabym wybrać ulubioną „księżniczkę‟ Disneya, byłaby to Mulan. Do jej historii wracam najczęściej (choć kilka innych bajek uwielbiam równie mocno). Pamiętam, że jej odwaga oraz wytrwałość zawsze robiły na mnie ogromne wrażenie i sądzę, że to się nigdy nie zmieni.
Źr. IMDb. |
James Moriarty
Żeby była jasność: mówimy o Jamesie Moriartym z Sherlocka od BBC, którego zagrał Andrew Scott. Jego rola była niesamowita i choć pojawił się – jak mogłoby się wydawać – dosłownie na chwilę, sprawił, że drugi sezon Sherlocka stał się moim ulubionym. Co tu dużo mówić? Jeżeli nie widzieliście Scotta w roli Moriarty'ego, koniecznie nadróbcie ten serial!
Mandalorian
Gwiezdne wojny towarzyszą mi od dawna, ale okazuje się, że bohater, który podbił moje serce, pojawił się na ekranie całkiem niedawno. Mandalorian to szlachetny bohater, którego przygody śledzę z ciekawością. Jego postępowanie wywołuje uśmiech na twarzy i sprawia, że mu kibicuję. To cudowna postać i czekam na kolejne sezony opowiadające o nim i o Grogu.
Anne Shirley
Gdybym miała wskazać książkę, którą czytałam najwięcej razy, byłaby to Ania z Zielonego Wzgórza. To historia, która zawsze poprawia mi humor i nastawia pozytywnie do ludzi i życia. Ania to kreatywna, temperamentna bohaterka, z którą chciałabym się zaprzyjaźnić. (Mam przeczucie, że naprawdę dobrze byśmy się dogadały!).
Źr. IMDb. |
Chandler Bing
Nie raz wracam do różnych odcinków Przyjaciół, a w nich zawsze moją uwagę przykuwa Chandler Bing. Jego cięty humor zawsze mnie bawi, a historia tego bohatera ciekawiła najbardziej. To niesamowicie ciekawa postać i pewnie jeszcze nie raz będę śmiała się z jego wypowiedzi.
Sam Kingston
Mam świadomość, że to kontrowersyjny wybór, bo wielu czytelników jej nie lubi. Ja jednak uwielbiam 7 razy dziś oraz główną bohaterkę tej powieści. Sam zaczyna jako stereotypowa wredna dziewczyna, ale na przestrzeni historii przechodzi niesamowitą przemianę i na sam koniec trudno jej nie lubić!
Wolverine
Wspomniałam o Iron Manie, ale zanim go polubiłam, z superbohaterów najbardziej przepadałam za Wolverinem. Lubiłam X-Menów, a jego postać bardzo wyróżniała się na tle i tak wyjątkowych bohaterów. Cieszę się zatem na jego powrót w Deadpoolu 3!
Luna Lovegood
Nie mogłam nie wspomnieć tutaj o uniwersum Harry'ego Pottera – w końcu wychowałam się na tych filmach. Choć wiele postaci bardzo lubię, zawsze najbardziej ciągnęło mnie do uroczej, pogodnej, nieco zakręconej Luny. Jej nietypowe zainteresowania były fascynujące, a do tego miała złote serce. To kolejna postać, z którą najchętniej bym się zaprzyjaźniła.
Solas
Niecierpliwie wyczekuję kolejnej części Dragon Age, w której ponownie spotkamy mojego ulubionego elfa, Solasa. Choć to kolejna na tej liście postać o dość specyficznym podejściu do świata i moralności, uwielbiam go. Liczę, że Dragon Age: Dreadwolf mnie nie zawiedzie!
Źr. Games Radar. |
Shikamaru Nara
Anime przestałam oglądać już dobre parę lat temu. Mimo to do dzisiaj pamiętam, z jakim entuzjazmem wieczorami oglądałam nadawane w Jetixie odcinki Naruto. I chociaż wytrwałość głównego bohatera zawsze mnie inspirowała, moim ulubieńcem był Shikamaru – leniwy i inteligentny strateg.
Zoya Nazalensky
Miałam nie powtarzać się tutaj w ramach uniwersum, ale trudno! Nie mogę nie wymienić Zoyi, jednej z najbardziej fenomenalnych bohaterek z Grishaverse Leigh Bardugo. Choć na początku może wydawać się, że będzie okropną postacią, z czasem szczerze ją polubiłam i życzyłam jej wszystkiego, co najlepsze.
Summer Hayward Di-Laurentis
Summer z Pościgu Elle Kennedy to dla mnie bohaterka równie niesamowita, co Elle Woods. Zestawiłabym je obok siebie, ponieważ Summer również sprzeciwia się stereotypom. To postać, z którą chciałabym pójść na kawę, zakupy i nieco pogadać. Jest ciepła, serdeczna oraz wspierająca dla swoich bliskich. To postać, którą warto mieć w swoim narożniku.
Polly Gray
Peaky Blinders to jeden z moich ulubionych seriali, choć finałowy sezon mnie rozczarował. Grono postaci, które lubię, jest obszerne. Wydaje mi się jednak, że pośród nich wszystkich bryluje Polly, opiekuńcza, trzymająca wszystkich w ryzach
A jakie są Wasze ulubione popkulturalne postacie?
Zobacz inne teksty urodzinowe:
Chcesz mi zrobić prezent urodzinowy? Zagłosuj na mnie w plebiscycie Opowiem Ci w kategoriach blog, fanpage oraz Instagram.
Najpierw najserdeczniejsze życzenia!! Sto lat zdrowia, uśmiechu i sukcesów!
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy wybrałabym kilka osób, np. Indianę Jonsa ;) a oprócz Tskadkiela uwielbiam Licho i jego bamboszki!
Dziękuję! Licho i jego bamboszki są świetne, natomiast Tsadkiel zawsze do mnie bardziej przemawiał!
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Moc najserdeczniejszych życzeń :) Spełnienia marzeń, dużo zdrówka i radości na co dzień! Świetne zestawienie, przyznam, że Mulan to i moja ulubiona księżniczka :) To wyjątkowa postać i często wracam do jej historii :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Dziękuję! Zgadzam się, Mulan jest genialna!
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam Aelin, chociaż o wiele bardziej lubię bohaterki z serii Dwór Cierni i Róż tej samej autorki.
Dziękuję! O widzisz, ja z kolei wolę bohaterów "Szklanego tronu" :D
UsuńSpóźnione życzenia :*
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń1oo lat z okazji urodzin !!!! Mnóstwo szczęścia, radości, a przede wszystkim zdrówka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńHaha, ja nie znosiłam Ani z zielonego... jej postać w mojej ocenie jest strasznie drażniąca i takiej koleżanki bym nie ścierpiała xD za to Maryla była już w porządku, co do innych postaci, znam niewielu - więc trudno jest mi się do nich odnieść ;)
OdpowiedzUsuńOjej, szkoda! Ach, Maryla była ciekawą postacią, ją też bym chętnie miała w swoim otoczeniu. Jej pragmatyzm czasem by się przydał.
Usuń