Meduzia paczka seriali #5
W dzisiejszej meduziej paczce seriali znajdziecie krótkie recenzje drugiego sezonu Bridgertonów, pierwszego sezonu Pozłacanego wieku oraz trzeciego sezonu Genialnej przyjaciółki.
Bridgertonowie sezon 2 – recenzja
Anthony Birdgerton, najstarszy z rodzeństwa i głowa rodziny, postanawia znaleźć sobie żonę. Choć zabiega o względy Edwiny Sharmy, nieobojętna jest mu przyrodnia siostra kobiety, Kate.
Jakoś umknął mi fakt, że każdy sezon będzie skupiać się na innej parze bohaterów. Od kiedy weszłam w posiadanie tej wiedzy, polubiłam ten serial jeszcze bardziej! To moja ulubiona formuła pisania serii romansów, więc miło zobaczyć ją również na srebrnym ekranie. Chociaż całe rodzeństwo Bridgertonów otrzymuje trochę czasu ekranowego (szczególnie tyczy się to Colina i Eloise), to w centrum uwagi został postawiony Anthony.
Ten sezon uważam za o wiele lepszy od pierwszego. Bardziej spodobała mi się historia Anthony'ego i Kate niż Daphne i Simona. Mieli ciekawą relację, pełną rywalizacji, zaprzeczenia oraz paru uroczych scen, które wywołały uśmiech na mojej twarzy. Polubiłam również Edwinę i mam nadzieję, że w nadchodzących sezonach jeszcze się pojawi, bo była naprawdę interesującą i barwną postacią (nie ukrywam, że polubiłam ją bardziej od Kate, choć nie pasowała mi do Anthony'ego).
W drugim sezonie Bridgertonów rozwinięci zostają... w sumie wszyscy bohaterowie. Dużo dowiadujemy się o ich przeszłości, motywacji nimi kierującej oraz wartościach dla nich ważnych. Uważam, że fajnie pokierowano rozwojem bohaterów i ciekawa jestem, co jeszcze przed nami skrywają. Oczywiście nie brakuje balów, kolorowych strojów oraz wszelkiego zaprzeczenia faktycznie historii Wielkiej Brytanii (ale dla mnie to gratka!). A do tego wszystkiego dochodzi soundtrack, który będę męczyć pewnie aż do premiery trzeciego sezonu!
Pozłacany wiek – recenzja
Pozłacany wiek opowiada o socjecie Stanów Zjednoczonych w okresie tytułowego tzw. pozłacanego wieku (1865-1898). W serialu śledzimy losy mieszkańców sąsiadujących ze sobą kamienic. Jeden z domów zamieszkują siostry, Ada i Agnes, syn Agnes Oscar oraz bratanica obu kobiet, Marian. Po drugiej stronie ulicy wprowadza się rodzina Rusellów, która próbuje zbudować swoją pozycję w konserwatywnej, zamkniętej amerykańskiej elicie.
Z całego serca uwielbiam kostiumowe seriale oraz filmy, w których kluczowe są pojedyncze gesty i słowa. Podobają mi się te małe i te ogromne intrygi, których podejmują się Rusellowie, aby umocnić swoją pozycję. Pokochałam Adę i Agnes, które tworzą niesamowite duo kojarzące mi się z książkami o Ani Shirley. Nieco słabiej na ich tle wypada Marian, która swoją naiwnością może irytować.
Fabularnie... cóż, to nie jest serial, w którym będziecie w napięciu wyczekiwać wybuchy oraz drastyczne zwroty akcji. To powolne budowanie swojej pozycji, sprzeciwianie się konwenansom (jak to z kim wypada, a z kim nie wypada się zadawać) oraz plotki bogatych dam i lordów.
Pozłacany wiek to idealny serial dla fanów Downton Abbey. I to do tego stopnia, że w niektórych sytuacjach (np. biorąc pod uwagę służbę) miałam wrażenie, że podobieństwa są aż zbyt nadto widoczne... Natomiast nie przeszkadzało mi to jakoś szczególnie. To przyjemny, angażujący serial, w którym zobaczymy kolorowe stroje i z entuzjazmem będziemy wyczekiwać rozwiązań wszystkich wątków fabularnych. Czekam na drugi sezon!
Genialna przyjaciółka sezon 3 – recenzja
Trzecia odsłona historii Eleny oraz Lilii, poświęcona pierwszym latom małżeństwa Eleny.
Chyba nigdy nie zdarzyło się, abym darzyła nienawiścią wszystkich bohaterów danego serialu. Niestety w przypadku Genialnej przyjaciółki nastąpił ten pierwszy raz, gdy widok kogokolwiek na ekranie podnosi mi ciśnienie. To jak bardzo nie da się tutaj nikogo polubić, nie mieści mi się w głowie. Każdy bohater swoimi decyzjami zaprzepaszcza szansę na to, by widz odczuł wobec niego cień sympatii. I gdyby nie to, że jestem ciekawa zwieńczenia historii, zapewne porzuciłabym ten serial (choć zobaczymy jeszcze, jak moja motywacja będzie wyglądać, gdy otrzymamy czwarty sezon).
Ta złość była tak duża, że finałowy odcinek oglądałam tydzień. Nie potrafiłam przebrnąć przez więcej niż kila minut na raz, ponieważ manipulatorska natura oraz paskudne zachowanie Eleny wobec swoich bliskich sprawiały, że miałam jej dość. (Nie żeby Lila była lepsza, ale w tym sezonie zobaczymy o wiele mniej historii z nią związanych).
To dotychczas najgorszy sezon ze wszystkich. Genialna przyjaciółka to serial, w którym bohaterowie zamiast się rozwijać (choć może i pozornie to robią, biorąc pod uwagę decyzje dotyczące kariery), przechodzą regres...
Właśnie chcę rozpocząć oglądanie pierwszego sezonu pierwszego serialu na Twojej liście.
OdpowiedzUsuńMiłego oglądania!
Usuń"Pozłacany wiek" może mi się spodobać. Czuję, że to taki serial do oglądania z ciepłą herbata w ręku i mamą albo przyjaciółką obok :)
OdpowiedzUsuńTak! Dokładnie taki jest :D
UsuńWszystkie trzy seriale świetne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobały :)
Usuń