8 romansów New Adult, które warto przeczytać
Zbliżają się Walentynki, więc z tej okazji mam dla Was 8 romansów New Adult, które warto przeczytać w tym okresie!
Someone Laura Kneidl
Somone to trylogia niemieckiej autorki Laury Kneidl, której każdy tom skupia się na innej parze bohaterów. Autorka na przestrzeni cyklu porusza takie tematy jak cukrzyca, pracoholizm, presja społeczna, trudności społeczności LGBT oraz inne. A przy tym opowiada o nich z ogromną wrażliwością i zrozumieniem (zresztą to chyba dzięki tym książkom dowiedziałam się, czym są tzw. sensitivity readers). Wierzę, że niejeden czytelnik może odnaleźć się na kartach tych historii oraz poczuć bliżej z bohaterami Kneidl. Gorąco polecam tę przygodę!
Again Mona Kasten
Cykl Again niemieckiej autorki Mony Kasten przedstawia losy bohaterów studiujących na tym samym uniwersytecie, którzy kolejno poznają miłość swojego życia. Cały cykl jest niezwykle uroczy, wywołujący uśmiech na twarzy czytelnika. Podobali mi się bohaterowie, ich historie i rozmowy. Kasten potrafi tworzyć w taki sposób, że nawet omawiając trudne tematy, robi to z delikatnością oraz odpowiedzialnością. Także jeżeli potrzebujecie słodkiego, nie-toksycznego, idealnego na miłe wieczory – Again Mony Kasten jest dla Was.
Falling Fast Bianca Iosovoni
Jeżeli czytając książki romantyczne, lubicie płakać, obawiać się o losy bohaterów oraz bardzo mocno przeżywać to, co dzieje się na kartach powieści... Ten dwutomowy cykl Iosovoni zapewni Wam to wszystko. W przeciwieństwie do wcześniej wymienionych historii, tutaj obie książki skupiają się na tych samych bohaterach. Widzimy ich drogę do zrozumienia siebie nawzajem oraz pokonania ogromnych problemów. Uprzedzam jednak, że Iosovoni w tej książce porusza kwestie depresji oraz żałoby, więc jeżeli stronicie od takich tematów, na pewno na tej liście znajdziecie coś innego dla siebie.
| Falling Fast | Flying High |
Jednak mnie kochaj Laura Kneidl
A jeżeli chcecie się niepokoić, ale trochę mniej, to zamiast Falling Fast, sięgnijcie po Jednak mnie kochaj Laury Kneidl. To dylogia, która przedstawia losy zakochanych w sobie bohaterów, którym los rzuca kłody pod nogi. W książce znajdziecie reprezentację osoby ze stanami lękowymi, a także psychologa. (Dlaczego to tak ważne? Bo z jakiegoś powodu w wielu podobnych książkach psycholog/psychoterapeuta są unikani, mimo że mogliby pomóc bohaterkom). Przy tym jest to ciekawy, wciągający romans o dających się lubić bohaterach.
To nie jest, do diabła, love story Julia Biel
To nie jest, do diabła, love story to książki polskiej autorki, Julii Biel, które jako jedyne na tej liście rozgrywają się w murach liceum. W przeciwieństwie do innych historii tutaj wymienionych, jest to romans bardziej Young Adult niż New Adult. Co oprócz tego wyróżnia te książki? Świetne poczucie humoru, ciekawe dialogi, barwne postacie oraz swojski, dla mnie niemal nostalgiczny, klimat polskości (może brzmi to dziwnie, ale nie wiem, jak inaczej ubrać w słowa to miłe uczucie). A zatem jeżeli szukacie czegoś lekkiego, przyjemnego i do tego z naszego podwórka, To nie jest, do diabła, love story stanowi cykl godny uwagi!
Off-Campus Elle Kennedy
Off-Campus to czterotomowy cykl, w którym każdy tom skupia się na innej parze bohaterów. Punkt wspólny? Bohaterowie płci męskiej należą do tej samej uniwersyteckiej drużyny hokejowej oraz mieszkają w jednym domu. To lekki, przyjemny cykl, który kiedyś robił na mnie większe wrażenie niż teraz. Chwilami mam zgrzyty, bo wiem, że autorka potrafi pewne kwestie opisać o wiele lepiej, ALE mimo to Off-Campus bardzo mi się podobał i na pewno jeszcze do niego wrócę.
Briar U Elle Kennedy
Briar U to seria, która stanowi swoistą kontynuację Off-Campus. Tym razem Elle Kennedy przedstawia „następne pokolenie‟ studentów, którzy powiązani są z uniwersytecką drużyną hokeja. To cztery zupełnie nowe, świeżutkie oraz wciągające historie romantyczne z gatunku New Adult. Gdybym miała je zestawić z Off-Campus, mogę śmiało powiedzieć, że są o wiele lepsze. Bohaterki są różnorodne, ciekawsze, nie stanowią kalek siebie nawzajem. Jest tutaj więcej dziewczyn „takich jak wszystkie‟ zamiast „pick-me-girls‟, których cechy mogliśmy zobaczyć w przypadku Off-Campus.
Forbidden Men Linda Kage
Linda Kage stworzyła potężny cykl książek ze sobą powiązany, ale które można czytać relatywnie w oderwaniu od siebie (choć raczej tego nie polecam). Jeżeli podobnie jak ja lubicie serie, w których każdy tom skupia się na innych bohaterach, przy czym ci z poprzednich tomów wciąż się przewijają w fabule... Forbidden Men będą idealni. Podobnie jak w przypadku książek Kennedy, tutaj punktem wspólnym jest fakt, że bohaterowie płci męskiej pracują w barze o nazwie Forbidden. Znajdziecie tutaj interesujące historie, z wykorzystaniem mnóstwa motywów typowych dla romansów. A gdy przejdziecie przez 10 tomów tego cyklu, przekonacie się, że autorka jest na etapie pisania książek i opowiadań o dzieciach tych bohaterów.
Macie swoje ulubione romanse New Adult, które powinnam przeczytać?
Bardzo fajne zestawienie! Nie mam jeszcze swojego ulubionego New Adult, ale czytałam kilka książek od Mony Kasten :) Znam też TNJDDLS
OdpowiedzUsuńMona Kasten jest świetna! Mam nadzieję, że uda Ci się zapoznać też z innymi książkami z tej listy :)
UsuńUwielbiam książki Mony Kasten! Mają w sobie coś takiego, że czytając, czuję ciepło i zawsze wracam do nich z uśmiechem :D Serię Falling fast również uwielbiam, mocno zapadła mi w pamięć. Bardzo fajne zestawienie, wszystkie z nich albo już znam, albo planuję poznać
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że te, które dopiero planujesz poznać, przypadną Ci do gustu!
UsuńKiedyś zaczęłam czytać Układ, ale potem porzuciłam go na rzecz innej książki, więc muszę wrócić do tej serii.
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńWszystkie wymienione tytuły świetne czyta się :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
UsuńNie można chyba tego typowo do romansów zaliczyć, chociaż w przypadku tej serii, może zależy od czytelnika. Myślę o Kerstin Gier i trylogii czasu. O książkach, które wymieniasz, słyszałam, ale nie czytałam. I bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam i miłych walentynek :)!
OdpowiedzUsuńO, tak, czytałam tę serię :) Podobał mi się wątek romansu w niej!
UsuńMyślę, że Twoja notka jest świetnym źródłem inspiracji dla osób, które chcą sięgać po tego typu książki. Sama miałam czas, w którym chętnie je czytałam. Jednak obecnie nie przepadam za tego typu literaturą.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa!
UsuńTrylogie od Laura Kneidl znam i bardzo mi się podobały. ;)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńWytypowałaś chyba wszystkie moje ulubione tytuły :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie również te tytuły się podobały <3
UsuńOoo... Nie znałam opisu tej serii Mony Kasten. "Save me" było dla mnie fajnym odmóżdżaczem, seria "Again" może mi się po prostu spodobać. :D
OdpowiedzUsuńAgain jest moim zdaniem o wiele lepsze. Gorąco polecam!
UsuńByłam przekonana, że zobaczę post i wrzasnę BOŻE CZYTAŁAM WSZYSTKIE, ale nie, jeszcze nie jestem na tym etapie. Someone jeszcze nie czytałam, ale czytałam Jednak mnie kochaj i kontynuację (uwielbiam), więc wiem, że mi się spodoba!
OdpowiedzUsuńFalling Fast widzi na mojej półce Legimi chyba od czasu jakiejś polecajki u ciebie, ale nie miałam jeszcze okazji sięgnąć.
To nie jest do diabła love strory dopiero od niedawna jest na moim radarze, bo długo nie mogłam się zdecydować, czy to w ogóle będzie książka dla mnie. Ale dziś wiem, że chcę przeczytać całość.
Off-Campus odkryłam w zeszłym roku i trochę płaczę, bo został mi ostatni tom i nie mogę się zabrać, bo nie chcę jeszcze kończyć!
Briar-U za to skopałam, bo Pościg przeczytałam po Układzie i zaspoilerowałam sobie mocni, ale co tam, jak skończę podstawową serię, to przeczytam go jeszcze raz :D
Ooo, a o forbidden men nigdy nie słyszałam, więc idę robić research :D
"Someone" jest równie dobre, co dylogia! A jak się okazuje - dzieją się w tym samym świecie i część bohaterów się zna! To było mega!
UsuńZ Off-Campus jest też "Legacy" - wyszło niedawno za granicą! Także nie musisz się od razu rozstawać z tymi bohaterami.
Zrób research na temat Forbidden Men, bo to świetna seria!
Znam tylko cykl Again Kasten. Mogłabym również innym polecić, bo czyta się świetnie. :)
OdpowiedzUsuńHuh, nie znam ani jednego cyklu! :D Ale New Adult nie jest moim ulubionym gatunkiem, preferuję go w wersji fantasy. :D Nie mniej, bardzo chętnie coś dopiszę do swojej listy, bo rzadko do tego zaglądam, a różnorodność uwielbiam. ;)
OdpowiedzUsuń