Filmy, które trzeba obejrzeć... zdaniem mojego taty
Z okazji Dnia Ojca poprosiłam mojego tatę, aby pomógł mi z tekstem. I dzisiaj zamiast moich polecajek, dowiecie się, co warto obejrzeć zdaniem mojego taty.
Łowca androidów (1982)
Pierwszy raz jak widziałem ten film na VHS, to był tak przebarwiony, że był cały czerwony! To było na konwencie Silkon organizowanym przez Śląski Klub Fantastyki. Ale najważniejsza w tym filmie jest doskonała rola dwóch aktorów: Harrisona Forda i Rutgera Hauera. No i do tego genialna muzyka w wykonaniu Vangelisa.
Łowca androidów to film na podstawie powieści Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? z 1982 roku w reżyserii Ridleya Scotta. To dystopia opowiadająca o 2019 roku, w którym funkcjonują replikanci, istoty, które wyglądają jak ludzie, jednak tak naprawdę są androidami. Pierwotnie pomagały społeczeństwu, jednak po buncie ich istnienie stało się nielegalne. Główny bohater (grany przez Harrisona Forda) jest łowcą androidów, czyli policjantem, którego zadaniem jest łapać replikantów.
Conan Barbarzyńca (1982)
Ekranizacja przygód Conana, czyli książek, które swego czasu czytało się. To jeden z pierwszych filmów z fantasy, który zrobił na mnie wrażenie. A do tego świetna muzyka w wykonaniu Basila Poledourisa.
Conan Barbarzyńca powstał na motywach twórczości Roberta E. Howarda. Film pochodzi z 1982 roku i jest reżyserii Johna Miliusa. Historia śledzi losy Conana, który jako dziecko został sprzedany do niewoli, po czym został wojownikiem. Przez całe życie towarzyszy mu jednak chęć zemsty na mordercach swojej rodziny.
Christine (1983)
Ja: Dlaczego film o morderczym samochodzie?Tata: Darzę sympatią ten horror, bo... jest na podstawie Kinga, którego w tym okresie bardzo lubiłem. I Christine to taki film, w którym nie było jakichś stworów czy nie wiadomo czego. To zło było ukryte. No i znowu muzyka, tym razem w wykonaniu Johna Carpentera.
Film na podstawie powieści Stephena Kinga o tym samym tytule. Siedemnastoletni Arnie kupuje samochód, tytułową Christine. Niestety auto jest czymś więcej, to istota, która postanawia zabić każdego, kto stanie na drodze między chłopakiem a pojazdem.
Terminator 2: Dzień Sądu (1991)
Ja: Dlaczego druga część, a nie pierwsza?Tata: Choć większość osób uważa, że to pierwsza część jest lepsza, ja się z tym nie zgadzam. Tutaj jest dojrzalsza gra Schwarzeneggera, lepsza fabuła i jeszcze lepsze efekty specjalne niż w jedynce. Dla mnie to kontynuacja, która była lepsza od pierwszej części.
Terminator T-800 jest robotem w ludzkiej postaci, który pochodzi z przyszłości. Jego zadaniem jest uchronić dziesięcioletniego chłopca, Johna Connora, przed śmiercią. Okazuje się bowiem, że chłopiec jest przyszłym przywódcą ruchu oporu ludzkości w wojnie przeciwko maszynom.
Gwiezdne wojny: Imperium kontratakuje (1980)
Skoro jest dzień ojca, to powiem krótko: I am your father.
Imperium kontratakuje to piąty epizod cyklu Gwiezdne wojny. Imperator pragnie śmierci Luke'a Skywalkera, Rebelianta, który uczestniczył w zniszczeniu Gwiazdy śmierci. Ten z kolei podejmuje się nauk u Mistrza Jedi, Yody, aby móc pokonać Sithów walczących po ciemnej stronie Mocy.
Powrót do przyszłości (1985-1990)
Prosta fabuła, w której namieszono w czasoprzestrzeni. Widowiskowe, rozrywkowe kino ubrane w podróże w czasie. I w przypadku naszej rodziny: film świąteczny.
Marty McFly przyjaźni się z szalonym naukowcem, doktorem Emmettem Brownem. Mężczyźnie udaje się przebudować stary samochód i stworzyć z niego wehikuł czasu. Każda część filmu skupia się na innym okresie (pierwsza część opowiada o nastoletnich latach rodziców Marty'ego, druga o przyszłości chłopaka, z kolei trzecia o Dzikim Zachodzie).
Władca Pierścieni (2001-2003) i Hobbit (2012-2014)
Ja: Choć to oczywiste: polecasz, bo?Tata: Bo to ekranizacja powieści, którą był problem zdobyć w latach 80.! Nie było ich w księgarniach ani w bibliotekach. Na aukcjach ta książka chodziła w cenie wypłaty miesięcznej. To naprawdę genialna ekranizacja genialnej książki.
Władca Pierścieni to trylogia opowiadająca o magicznym świecie Śródziemia. Frodo Baggins, hobbit, wchodzi w posiadanie pierścienia, który pozwoliłby Sauronowi (mrocznemu władcy) przejąć całkowitą władzę nad światem. Dlatego też Frodo wyrusza w podróż w towarzystwie innych hobbitów, ludzi, elfa oraz krasnoluda, aby zniszczyć pierścień. Hobbit z kolei stanowi prequel do trylogii i opowiada o wuju Froda, Bilbo i jego przygodach.
Obcy (1979)
Ja: Któraś część dokładnie?Tata: Nie mam numeru jeden. To po prostu dobry horror w kosmosie. Nie wiem, mama na pewno coś by dodała.Mama: To jest film dla feministek, o silnej postaci kobiecej!
Załoga kosmicznego transportera Nostromo otrzymuje tajemniczy sygnał. Lądują na niewielkiej planecie, jednak nie odnajdują źródła sygnału. Zamiast tego na statek trafia pozaziemska istota, która atakuje członków załogi.
Seria o Indianie Jones (1981)
Tata: Ale klasyczna trylogia.Ja: Bez Królestwa kryształowej czaszki?Tata: Tak. Lubię te filmy, bo to awanturnicze kino przygody.Ja: To już trzeci film z Harrisonem Fordem w tym zestawieniu!Tata: To coś mówi.Ja: Co ci się najbardziej podobało?Tata: Bohater, z którym można się utożsamiać. I taki, któremu finalnie wszystko się zawsze udaje.
Tytułowy Indiana Jones to archeolog oraz poszukiwacz przygód. Oprócz wykładania na uczelni, podróżuje, rozwiązując tajemnice historii świata. Mężczyzna poszukuje legendarnych artefaktów (np. Arki Przymierza). Na drodze do osiągnięcia sukcesu zazwyczaj stoją mu wrogie ugrupowania jak naziści, sekty czy Sowieci. Seria liczy sobie cztery filmy, a piąty jest obecnie w produkcji.
Bliskie spotkanie trzeciego stopnia (1977)
To był jeden z pierwszych filmów, który w widowiskowy sposób pokazywał obcych, z którymi ludzie mają kontakt. To było coś zupełnie nowego, świeżego, więc robiło wrażenie.
Roy Neary jest pracownikiem elektrowni, który ma za zadanie zbadać przyczynę zakłóceń energetycznych. Kiedy pojawia się na miejscu zdarzenia, dostrzega kosmiczny pojazd, co sprawia, że mężczyznę prześladują wizje UFO.
Wszystkim ojcom z okazji ich dnia życzę wszystkiego najlepszego i samych dobrych, lubianych filmów!
Na podstawie tego krótkiego tekstu mogę stwierdzić, że uwielbiam twoich rodziców. Wydajesz się mieć fajnego tatę :). Z moim by to nie wyszło. Z filmów w sumie kojarzę większość, ale też większości nie lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi czytać, że tak uważasz <3 To dzięki nim tak bardzo wkręciłam się w popkulturę!
UsuńFilm Conan Barbarzyńca kiedyś oglądałam.
OdpowiedzUsuńA ja chyba muszę nadrobić :P
UsuńTatów trzeba słuchać :D mój by się podpisał pod Indianą - więc cóż, chyba szykuje się powrot do przeszłości. Chociaż ten do przyszłości też uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńPowrót do przyszłości jest cudowny <3 Całkiem niedawno oglądałam 1 część!
UsuńTwój tata ma świetny gust, większość z tego widziałam i świetnie się bawiłam :) Rewelacyjny pomysł na wpis :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! W imieniu swoim i taty :)
UsuńIndiany Jonesa i Star Wars po prostu nie lubię, ale co do reszty się absolutnie zgadzam :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy lubi coś innego :D
UsuńUwielbiam Władcę Pierścieni i Indiana Jones.
OdpowiedzUsuńTo świetne serie :)
UsuńFajna lista ^^ osobiście znam tylko 2 ;)
OdpowiedzUsuńPora nadrobić resztę!
Usuń