23 popkulturalne fakty na 23 urodziny
No dobrze, urodziny miałam 28 listopada, ale skoro dzisiaj je świętuję, to i dzisiaj może pojawić się post urodzinowy, prawda? A zatem przed Wami 23 fakty na mój temat, które dotyczą popkultury. Zapraszam!
1. Pierwszy serial, który zaczęłam oglądać to Gotowe na wszystko. Miałam wtedy 9 albo 10 lat.
2. Nie oglądam horrorów, ponieważ nienawidzę się bać.
3. Serio, kiedy byłam w przedszkolu, nie potrafiłam sama oglądać Scooby’ego Doo. Dopiero z czasem zdobyłam się na odwagę, by obejrzeć tę jakże „przerażającą” bajkę sama.
4. Mimo to moim ulubionym serialem w dzieciństwie była nadawana przez Jetixa Mroczna przepowiednia, po obejrzeniu której bałam się przechodzić po ciemku obok luster…
5. Do czytania przekonały mnie Opowieści z Narnii, w które wciągnęłam się tak bardzo, że nawet chorwacka plaża nie potrafiła oderwać mnie od lektury.
6. W szkole podstawowej uważałam Christophera Paoliniego (autora Eragona) za najwybitniejszego pisarza, który kiedykolwiek zaszczycił swoją obecnością ten świat.
7. Pierwszą częścią Harry’ego Pottera, którą przeczytałam były Insygnia śmierci. Zrobiłam to dopiero w 2009 roku, po premierze filmowego Księcia półkrwi.
8. Jestem Krukonką.
9. Moje guilty pleasure to książki z gatunku New Adult.
10. Książka, którą przeczytałam najwięcej razy to Ania na uniwersytecie Lucy Maud Montgomery.
11. W moim pokoju znajdują się 272 książki beletrystyczne i… jeszcze trochę tych niefabularnych.
12. Moja ulubiona bajka Disneya to Mulan.
13. Serial, który widziałam najwięcej razy to Kochane kłopoty, obejrzałam je trzy razy (6 sezon nawet cztery).
14. Nie lubię serialowych produkcji powstałych w ramach MCU.
15. Mimo upływu lat, czołówkę Króla Szamanów znam do dzisiaj na pamięć.
16. Moja ulubiona komedia romantyczna to Jak stracić chłopaka w dziesięć dni.
17. „Czy-macie-coś-Fitzgeralda-poza-Wielkim-Gatsbym?” to najczęściej zadawane przeze mnie pytanie w trakcie wizyt w antykwariatach.
18. Do polskich pisarzy przekonała mnie w gimnazjalnych czasach twórczość Katarzyny Bereniki Miszczuk.
19. Pierwszą książką, jaką kupiłam sobie całkiem sama, za własne kieszonkowe, były Pamiętniki wampirów. Tomy pierwszy i drugi. Jeszcze w wydaniu nieserialowym.
20. Tylko raz w życiu oglądałam Kevina samego w domu. Nie podobało mi się.
21. Ze wszystkich zapowiedzianych utworów popkultury najbardziej wyczekuję gry komputerowej – Dragon Age 4 (mimo że nie znamy nawet roku premiery).
22. Nie czytuję kryminałów, ponieważ mnie nudzą.
23. Mimo to swego czasu miałam wielką „fazę” na twórczość Edgara Allana Poe.
Nie bądź ukwiał, polajkuj Kulturalną meduzę na Facebooku!
Nie bądź ukwiał, polajkuj Kulturalną meduzę na Facebooku!
To zabawne, że w tak młodym wieku oglądałaś „Gotowe na wszystko” :D Uwielbiam ten serial, ale jednak nie wyobrażam sobie oglądać go za dzieciaka.
OdpowiedzUsuńJa Pottera zaczęłam od Czary Ognia i dopiero po kilku rozdziałach ogarnęłam, że to chyba kontynuacja. Wtedy jeszcze nie czytałam zbyt dużo :P
I też raczej nie czytam kryminałów, chociaż co jakiś czas robię ponowne podejście.
Trochę zabawne, a trochę niepokojące, nie? Jak o tym myślę, prawdopodobnie nie był to najlepszy wybór dla tego wieku! Niemniej uwielbiam ten serial <3
UsuńCiekawy wpis! Ja też nie lubię horrorów, bo są schematyczne, a na dodatek moja wyobraźnia nie daje mi po nich zasnąć.
OdpowiedzUsuńDzięki! :D
UsuńMam ten sam problem z horrorami!
Wszystkiego dobrego z okazji urodzin! :D
OdpowiedzUsuńMnie też się Eragon bardzo podobał, dopiero z czasem zdałam sobie sprawę, że zawiera on w sobie bardzo wiele schematów, więc bardzo cieszę się, że poznałam go na początku mojej czytelniczej przygody i mogłam się cieszyć tą lekturą. :)
Swoją drogą jak skończyłam Friendsów to szukałam czegoś równie fajnego i polecono mi Kochane Kłopoty, do dziś się nie zabrałam, ale chyba rzeczywiście muszę się przyjrzeć temu tytułowi. ;)
Dziękuję!
UsuńMam to samo z "Eragonem", wiem, że było tam dużo schematów, dlatego teraz bym już po to nie sięgnęła. Jednak wspomnienia zostają miłe :D
Koniecznie zapoznaj się z "Kochanymi kłopotami"! Nie jest to sitcom, ale na pewno można spędzić przy tym serialu miłe chwile :D
Wszystkiego najlepszego! <3
OdpowiedzUsuńMam podobne doświadczenia z Paolinim. Miałam taką fazę na Eragona, że byłam gotowa całować ziemię, po której Paolini kroczył. :D
Dziękuję!
UsuńOch, dobrze, że nie byłam jedyna!
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńRównież do dnia dzisiejszego pamiętam czołówkę Króla Szamanów. Nie ma to jak zacząć serię książek od ostatniej ;). Też mi się raz to zdarzyło, ale nieświadomie.
Książki jak narkotyk
Dziękuję!
UsuńTa czołówka była niesamowita, nic dziwnego, że tyle osób pamięta ją do dzisiaj!
Też nie znoszę horrorów i nie lubię się bać, a czołówkę króla szamanów wciąż pamiętam. I gumisiów! Dzięki za mroczną przepowiednie, ostatnimi czasy szukam wszystkiego, co oglądałam za młodu <3
OdpowiedzUsuńTeż czasami chwyta mnie taka nostalgia i przeglądam czołówki produkcji z Fox Kids i późniejszego Jetixa :D
UsuńKochałam Scooby Doo <3
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńHarrego bardzo lubie i czytac i oglądać. Gotowe na Wszystko kiedyś kątem oka widziałam.
OdpowiedzUsuńWarto się zapoznać z tym serialem. Całkiem ciekawa produkcja :D
UsuńO, ja nie oglądałam w ogóle Kevina samego w domu, żadnej części. W sumie u mnie nie ma takiej tradycji, zwykle oglądamy jakiś inny film :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że ktoś tego nie widział! Ja przez długi czas też nie obejrzałam tego filmu, ale do dzisiaj łapię krzywe spojrzenia, jak mówię, że to moim zdaniem kiepski film :P
UsuńMulan i Król Szamanów <3 Też nie lubię horrorów.
OdpowiedzUsuńTrochę spóźnione, ale: wszystkiego najlepszego!
Dziękuję! :D
Usuń